• Start
  • Branża
    • Pomiary GIS
    • Zieleń i ochrona środowiska
    • Hydrogeologia
    • Starostwa powiatowe
  • O aplikacji
    • Mapa
    • Pomiary
    • Projekty
    • Praca w terenie
    • Referencje
  • Do pobrania
  • Sprzęt
    • Dokładność >5m
    • Dokładność 3-5 m >
      • Samsung Galaxy Note 9
      • Cedar CT8
      • Cedar CP3
    • Dokładność 1 m >
      • Geode
    • Dokładność 1cm >
      • Stonex S900T
  • Pomoc tMap
    • Poradniki
    • Tutoriale
    • FAQ
  • Baza wiedzy
  • RODO
  • Kontakt
  • English
Aplikacja tMap
  • Start
  • Branża
    • Pomiary GIS
    • Zieleń i ochrona środowiska
    • Hydrogeologia
    • Starostwa powiatowe
  • O aplikacji
    • Mapa
    • Pomiary
    • Projekty
    • Praca w terenie
    • Referencje
  • Do pobrania
  • Sprzęt
    • Dokładność >5m
    • Dokładność 3-5 m >
      • Samsung Galaxy Note 9
      • Cedar CT8
      • Cedar CP3
    • Dokładność 1 m >
      • Geode
    • Dokładność 1cm >
      • Stonex S900T
  • Pomoc tMap
    • Poradniki
    • Tutoriale
    • FAQ
  • Baza wiedzy
  • RODO
  • Kontakt
  • English

Jak tMap poradził sobie z tropieniem wilków?

7/3/2018

0 Komentarze

 
Obraz

Bieszczady, góry owiane tajemnicą, przenikliwy mróz, śnieg skrzypiący pod nogami
​i oni. Leśnicy, studenci wydziałów leśnych, pracownicy SGGW — grupa ponad 70 osób wyrusza na spotkanie z… wilkiem. Czy udało im się go wytropić? Czy każdy wrócił do domu cały i zdrowy?

​Adam Gełdon, pracownik Nadleśnictwa Spychowo skrupulatnie przygotował całą wyprawę. Chcąc wesprzeć badania nad dynamiką zmiany liczebności drapieżników w polskich lasach, udostępniliśmy uczestnikom naszą aplikację tMap. Nie każdy miał z nią wcześniej do czynienia, więc niektórzy mieli obawy, czy sobie poradzą, czy aplikacja zamiast pomóc, nie przeszkodzi. Pan Adam przygotował projekt z mapami poszczególnych nadleśnictw oraz tabelą atrybutów, np. gatunek, liczba osobników, rodzaj informacji (trop, znakowanie, odchody, ofiara, wycie itd.), data, dane osoby, która zebrała informacje, lokalizacja. Każdy z uczestników wgrał projekt na swoje urządzenie, najczęściej był to po prostu smartphone z systemem Android.

Rozgrzewka przed wyruszeniem w teren

Projekt gotowy, ale co dalej? Nikt nie został wypuszczony w teren bez sprawdzenia, jak sobie radzi z aplikacją.
Pan Adam zorganizował szkolenie, a następnie wyznaczył dla każdego trzy zadania do wykonania:
  1. Nanieść kilku obiektów w warstwie punktowej, dotyczącej występowania śladów drapieżników.
  2. Nanieść tropienie wilków w interwale czasowym w warstwie liniowej.
  3. Zaznaczyć w warstwie liniowej przykładowe tropienie, a następnie w trakcie tropienia nanieść kilka punktów   w warstwie punktowej, po czym powrócić do zapisu śladu liniowego.
​
Poza tym, uczestnicy musieli zrobić zdjęcia do każdych pomiarów punktowych w tabeli atrybutów. W taki sposób ekipy miały pracować i zbierać dane podczas wyprawy.

W jaki sposób wytropić wilka?
​
Wschód słońca zwiastował pobudkę. 4-5 osobowe grupy, po obfitym śniadaniu, ruszały w teren, idąc ściśle wyznaczoną trasą. Wcześniej każdy musiał zadbać o swoje wyposażenie — niezbędny sprzęt, w tym powerbanki (baterie w smartphonach, szczególnie zimą, nie wytrzymują zbyt długo), apteczka, nóż i inne przedmioty. Kiedy ktoś z grupy natrafił na jakiś trop, wraz z resztą ekipy podążał za nim aż do momentu, kiedy ślad został zatarty. Zbierano przy tym wszystkie wskazówki punktowe i nanoszono w tMapie, łącznie ze zdjęciami. Dzień kończył się szybko,
o godzinie 17-18 było już ciemno i uczestnicy wracali do ośrodka.

Ale co z głównym bohaterem? Czy dał się „złapać”? Tak! W obiektywie jednego ze studentów! ;) Jedna z grup miała to szczęście i spotkała wilka prawie oko w  oko.  Zwierzę  było  na  tyle  blisko,  że  Hubert  Sobowicz zrobił  mu  zdjęcie
z odległości około 4m, które możecie zobaczyć poniżej. Wilk był odrobinę zdezorientowany, przechodził przez wieś po to, aby za chwilę zniknąć w leśnym mroku. Był to kulminacyjny moment całej wyprawy, bo przecież to wilk był głównym powodem do zorganizowania takiej imprezy.

Uczestnicy nie tylko dowiedzieli się, na co zwracać uwagę przy monitoringu drapieżników, ale także poznali naszą aplikację, bez której trudno byłoby zebrać tak szczegółowe dane. Niezwykle przydatną opcją aplikacji okazała się 
​ta do  zsynchronizowania   danych   z   różnych   urządzeń   i   zebrania   ich   w   jeden   projekt.   Można   powiedzieć,
że podsumowanie dokonało się samo, a wnioski nasunęły się bez większego wysiłku.

Sprawdź aplikację tMap na własnym telefonie.
Pobierz tmap NA OKRES PRÓBNY
Obraz
Urszula Ufa
wróć
0 Komentarze



Odpowiedz

    Kategorie

    Wszystkie
    Branża
    Case Study
    Dokładności
    Enegetyka
    Pomiary
    Sprzęt

    Kanał RSS

    Obraz
    Karolina Jaśkiewicz

Zapraszamy na nasz profil na Facebooku!


Godziny pracy

poniedziałek- piątek 9-16

Telefon

+48 533 366 624

Email

wsparcie@taxusit.com.pl

Newsletter

Dołącz
Dziękujemy za zaufanie!
Potwierdź zapis do newslettera, klikając w link aktywacyjny, który wysłaliśmy Ci na podany adres e‑mail.

Pięknego dnia!
Pssst! Chcesz mieć dostęp do
poufnych materiałów z zakresu GIS?
Zapisz się do naszego newslettera :)
Polityka prywatności
  • Start
  • Branża
    • Pomiary GIS
    • Zieleń i ochrona środowiska
    • Hydrogeologia
    • Starostwa powiatowe
  • O aplikacji
    • Mapa
    • Pomiary
    • Projekty
    • Praca w terenie
    • Referencje
  • Do pobrania
  • Sprzęt
    • Dokładność >5m
    • Dokładność 3-5 m >
      • Samsung Galaxy Note 9
      • Cedar CT8
      • Cedar CP3
    • Dokładność 1 m >
      • Geode
    • Dokładność 1cm >
      • Stonex S900T
  • Pomoc tMap
    • Poradniki
    • Tutoriale
    • FAQ
  • Baza wiedzy
  • RODO
  • Kontakt
  • English